Ostatni rok był dla mnie czasem zrozumienia naprawdę wielu ważnych rzeczy. W ogóle zauważam, że moja świadomość rośnie każdego dnia.
Odczułam różnicę między wiedzieć a naprawdę zrozumieć. Od dawna już wiedziałam o kilku bardzo podstawowych prawdach, ale mam wrażenie, że w tym roku je naprawdę zrozumiałam. Co to za prawdy?
Czy uświadamiasz już sobie, że masz tylko jedno ziemskie życie.
Ja czuję ten fakt całą sobą, po prostu w każdej minucie mam tę myśl w głowie i delektuję się tym, że żyję. Kiedy tylko najdzie mnie smutek czy jakaś negatywna emocja myślę sobie… ale po co mi to, szkoda czasu, szkoda życia, którego i tak nie wiem ile mi zostało! I bardzo szybko wracam do równowagi:)
Następnym razem gdy Twój czas zżerać będą niepotrzebne emocje lub sprawy, zadaj sobie po prostu pytanie CZY WARTO? Ja od razu podpowiem Tobie, że nie warto.
Wolisz mieć rację czy po prostu być szczęśliwym?
Kolejna prawda:
Czy wiesz kto jest odpowiedzialny za Twoje szczęście?
Ach, jak wielkie było moje odkrycie, gdy zrozumiałam, że JA i tylko JA:)
Nic się dookoła mnie w tym czasie nie zmieniło a jednak mój świat stał się naraz bajecznie piękny. Wzięłam się do pracy, do działania. Odrzuciłam marudzenie i szukanie winnych. Bo to tylko ja tworzę swoją rzeczywistość taką jaką chcę i także swoje szczęście.
„Chcesz być szczęśliwym po prostu bądź szczęśliwy.”
Lew Tołstoj
I na zakończenie jeszcze jedno moje zrozumienie:
Każdego dnia mogę zacząć wszystko od nowa, zostawić przeszłość, tworzyć przyszłość ale żyć przede wszystkim w teraźniejszości.
„Zaczynać każdy dzień na nowo to sztuka życia.
Być każdego dnia świeży jak światło słońca.
Każdego ranka powstawać z nocy.
Zaczynać na nowo każdy dzień,
Mając ręce pełne nadziei i ufności.”
Phil Bosmans
Z szaloną ufnością patrzę w przyszłość.
I dziękuję sama sobie, że powoli uwalniam się z ram, ze swoich blokad, ograniczających przekonań, dając sobie w ten sposób szansę na piękne, radosne życie, do którego prowadzi zrozumienie.
A Ty ile zrozumiałeś już prawd w swoim życiu?
Nie zwlekaj, czas ucieka…