Pamiętam jak chciałam być „podniosła” na jednym z moich warsztatów i na zakończenie zaprosić dziewczyny do odtańczenia najlepszego tańca ich życia i mówię” ..no to zapraszam do odtańczenia ostatniego tańca Waszego życia…” Na co one do mnie: „..ale my nie chcemy jeszcze umierać!!!”. Na pewno zdarzają się Wam podobne sytuacje. Jeżeli nie, życzę Wam tego z całego serca! Dlaczego? Oto kilka powodów:
Po co się śmiać?
Czy wiesz, że śmiech i poczucie humoru to umiejętności, które w prosty sposób prowadzą do wzmacniania pewności siebie i akceptacji tego, co się dzieje dookoła? A to dlatego, że poczucie humoru i akceptacja wzmacniają się nawzajem. Im bardziej akceptujesz siebie, tym bardziej dajesz sobie prawo do popełniania błędów, a to daje Ci większą pewność siebie.
Kiedy potrafisz się z siebie śmiać, inni też uznają Twoje słabostki za czarujące. Akceptowanie siebie jest zaraźliwe.
Kiedy śmiech się przydaje?
W „trudnych” chwilach śmiech przerywa myśli budzące strach. Daje dostęp do kreatywnego myślenia i szukania rozwiązań, pobudza do powodowanych przez endorfiny wzlotów, które podnoszą na duchu. A to wszystko wyzwala w nas większa akceptację siebie.
Za pomocą humoru sprowadzamy różne wyzwania naszego życia do właściwych rozmiarów – to zdrowy sposób zdystansowania się od problemów
Humor może też być najtańszą i najskuteczniejszą strategią zarządzania czasem w sytuacjach stresowych – zapobiega reakcji stresowej dzięki temu dużo szybciej możemy myśleć poważnie.
Wszyscy jesteśmy komikami
Jeśli tylko dasz sobie prawo popatrzeć na siebie w taki sposób, zobaczysz, jaki jesteś zabawny. Bo wszyscy jesteśmy urodzonymi komikami, nieustannie robimy rzeczy sprzeczne, śmieszne i autentycznie komiczne. Jeżeli nie wiesz, o czym mówię, warto, byś spróbował:
• Obserwacji
Obserwując teraz swoje codzienne życie zwróć uwagę na rozziew między tym, co zamierzasz zrobić, a tym co naprawdę robisz, na zabawne pomyłki i gafy – i zamiast wkurzać się na siebie i tracić cenną energię – ŚMIEJ SIĘ Z TEGO, to da Ci ekstra energię do dalszego działania.
• Nauki od najmłodszych
Podpatruj dzieci, one śmieją się ze wszystkiego! Prowadząc zabawę w taniec z przedszkolakami codziennie widzę jak wiele one maja powodów do śmiechu – przewróci się, śmiech, rozleje sok, śmiech, pójdzie w tańcu w inną stronę niż cała grupa, śmiech.
• Roli komika
Oto Twoje zadanie: wyznacz sobie rolę komika – żeby wypaść w niej dobrze, musisz odkryć, co jest w Tobie autentycznie śmiesznego. Może czasami wyskakujesz jak filip z konopi z nieodpowiednim pomysłem, może prowadząc poważną rozmowę przejęzyczyłeś się i wyszło z tego coś zabawnego.
Obserwuj śmieszne sytuacje i naturę ludzką, obserwuj siebie i innych w różnych okolicznościach, a znajdziesz mnóstwo materiału do śmiechu. A więc z czego dzisiaj uśmiejesz się do rozpuku?
Oczywiście na początek możesz zacząć po prostu od podniesienia kącików ust i wygenerowaniu uśmiechu. To tylko praca mięśni twarzy! Zawsze możesz to zrobić:-).
I pamiętaj:
„Człowiek staje się prawdziwie dojrzały w momencie, kiedy po raz pierwszy porządnie zaśmieje się z siebie samego.”
A tu na dobry początek weekendu mała śmieszna tangowa scena
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz