wtorek, 17 kwietnia 2012

Tango z Pablo. Tak to się zaczęło…

Czyli o tym jak moje spontaniczne pomysły są cenne…

Pamiętam jak w zeszłym roku, w czerwcu, spragniona nowości tangowych wyszukałam w Internecie warsztatów z Pablo. Wtedy znałam go tylko z filmów i dobrych opinii uczestników jego warsztatów. No więc postanowiłam poznać go osobiście.. I jak to ja, podjęłam szybką decyzję, i znalazłam się w Bydgoszczy… Miały być to po prostu przyjemne warsztaty i poznawanie nowych ludzi…

TANGO (de) NUEVO
Gdy zobaczyłam Pablo w akcji już wiedziałam, że spodoba mi się jego styl tańca, tango nuevo osadzone bardzo mocno w technice i jakości w klasycznym tango de salon. Wow, wreszcie ktoś przedstawił mi ten styl w przystępny sposób . I tak się zaczęło, słuchając go w trakcie warsztatów byłam coraz bardziej oczarowana, nie tylko tańcem ale i sposobem nauczania… tak bardzo przypominał mi styl, który ja obrałam - tango jako całość, partner, partnerka, parkiet, muzyka, delikatne objęcie i te detale, które tworzą piękną harmonię. Spokój i głęboka radość ze wspólnego tańca… a nie setki figur wykonywane na pokaz. Wtedy pojawił się w mojej głowie kolejny spontaniczny pomysł – ja chcę go mieć w Poznaniu i pokazać ludziom, jakie piękno mogą wyczarować używając narzędzi, które już znają, wystarczy tylko trochę doszlifować technikę i wzajemne porozumienie, bycie w i z muzyką, by rozpłynąć się w rytmach la cumparsity.

NIC NIE DZIEJE SIĘ BEZ PRZYCZYNY…
Głęboko wierzę, że nic nie dzieje się przypadkiem, a los sprzyja przygotowanym umysłom… a ja byłam już gotowa na kolejny krok w rozwoju tanga. Pablo zgodziła się na przyjazd do Poznania w przeciągu dziesięciu minut naszej rozmowy… Dalej potoczyło się już wszystko z górki. Termin ustaliliśmy na wrzesień, szybka reklama i informacja wśród, podobnie jak ja spragnionych wiedzy, poznańskich Tangueros i stało się..
Na początku września Pablo zawitał do nas i przeprowadziła nas prze tajniki tango nuevo. Ogromne zainteresowanie warsztatami i entuzjazm, które wzbudziły, skłoniły mnie do tego, by tego gościa na stałe umieścić w tangowym grafiku poznańskich wydarzeń.

KOLEJNA ODSŁONA TUŻ, TUŻ…
Ponownie Pablo przylatuje już za dwa dni i tym razem warsztaty będą dłuższe i bardziej intensywne, i myślę, że jeszcze bardziej udane. A dla tych, którym będzie mało, organizuję także wakacje w sierpniu z tym mistrzem w naszych pięknych polskich górach w Karpaczu, ale o tym więcej niebawem.
Dzisiaj rano umieściłam na FB piękny cytat Patricka Süskinda z "pachnidła": "Celuj w księżyc, bo nawet jeśli nie trafisz, będziesz między gwiazdami." Ja często patrzę na księżyc i tak mam, że od zawsze w niego celuje. Dzisiaj mam już trochę poczucie, że dotykam gwiazd, za co wdzięczna jestem ogromnie losowi, który daje mi możliwości, sobie, że mam odwagę je wykorzystywać, a PRZEDE WSZYSTKIM OSOBOM, KTÓRE WSPIERAJĄ MNIE POMIMO…

Dziękuję i do zatańczenia:)
Opis warsztatów znajdziecie TUTAJ

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

„Masz tylko jedno życie. Znajdź czas, by być szczęśliwy