czwartek, 24 maja 2012

Czy zarządzasz swoją energią?

Zarządzamy sobą i swoją energią. Zarządzamy sobą w sytuacji kryzysowej. Zarządzamy stresem. Co oznacza owo zarządzanie? Reakcję czy odpowiedź na wewnętrzne i zewnętrzne bodźce, odruchy, zdarzenia?

Odpowiedź czy reakcja?

Ostatnio popularne stało się słowo „zarządzanie”. Zarządza się swoim czasem, zarządza się pieniędzmi, zarządza zasobami ludzkimi etc. A co powiesz na codzienne zarządzanie sobą i swoją reakcją stresową? Co powiesz na
zarządzanie swoimi myślami?

Mówiąc o stresie, większość z nas zgodnie twierdzi w tej materii, że cała teoria radzenia sobie z nim jest piękna, jednak w chwili, kiedy ponownie wydarza się sytuacja, która nas do tej pory zawsze stresowała, reagujemy automatycznie i lawina stresu uruchamia się błyskawicznie.

Nawyk

Owszem, prawda. Taka jest rola nawyków, które część ważnych rzeczy wyłączają z naszego świadomego umysłu. Wyobraź sobie bowiem jak wyglądałby Twój dzień, gdybyś każdego dnia rano zastanawiał się jakie czynności należy wykonać, by znaleźć się w pracy, po tym jak otworzysz oczy. Unieść lewą nogę, ugiąć, unieść prawą, ugiąć, obie nogi zestawić na podłogę, podźwignąć tułów, spionizować go itd, itd. Wtedy zajęłoby to prawdopodobnie cały dzień. Każdego dnia. Przy każdej czynności. Stąd pewne umiejętności, które stają się nawykowe ułatwiają nam życie i umożliwiają normalne funkcjonowanie. Są jednak i takie, które znacznie je utrudniają… Ale nadal są tylko naszymi nawykami, a nie są nami. Stwierdzenie „no cóż, taki już jestem” jest nieprawdą. Zawsze możesz się zmienić.

Zmiana

W przypadku stresu ważne jest by nauczyć się dostrzegać moment, w który on się zaczyna, dostrzec sytuację, w której zawsze rozkręcam swój stres do granic możliwości, a następnie nauczyć się świadomie odpowiadać na tą sytuacje zamiast nawykowo reagować.

Można powiedzieć, że istnieje bardzo duża różnica między reagowaniem, które jest praktycznie automatyczne, wyuczone w drodze wielokrotnego powtarzania, a odpowiadaniem, które jest przemyślane mniej lub bardziej. Daj sobie więc możliwość odpowiadania na różne sytuacje i dla własnego spokoju umysłu oducz się reagowania. Bądź szybki w śledzeniu swojej reakcji zanim wyjdzie ona na powierzchnię, kiedy tylko zauważysz swoją reakcję, natychmiast zamień ją
w racjonalną odpowiedź. Będziesz spokojniejszy i bardziej szczęśliwy.

Następnym razem kiedy tylko pojawi się ważne pytanie czy wyzwanie lub automatyczna reakcja stresowa, zatrzymaj się na pięć sekund, zanim cokolwiek zrobisz, odpowiesz i zadaj sobie następujące pytania:

• Czy naprawdę tego właśnie chcę?
• Czy zbliża mnie to do mojego celu?
• Czy to zachowanie/decyzja/reakcja najlepiej mi służy?

Być może na początku zadawanie sobie tego typu pytań zajmie Ci więcej niż 5 sekund, ale w miarę praktyki zaczną one dosłownie „same się zadawać” i nie będziesz musiał ich świadomie przywoływać. A rezultaty mogą być naprawdę zaskakujące, jak np. zwiększona elastyczność w podejściu, zwiększona uważność, zwiększona zaradność i odwaga w stawianiu czoła nowym wyzwaniom ponad zwykłe możliwości, a do tego wszystkiego zwiększona energia.

Zanim więc zareagujesz automatycznie, najczęściej w sposób negatywny, albo zanim pochopnie podejmiesz decyzję np. zrobienia czegoś, czego nie chcesz zrobić – weź głęboki, spokojny oddech i zastanów się co chcesz osiągnąć, co byłoby najlepszym możliwym rezultatem i celem.

Życzę dużo sukcesów w zarządzaniu sobą

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

„Masz tylko jedno życie. Znajdź czas, by być szczęśliwy